środa, 18 maja 2016

Rozdział 29

Lekarz powiedział mi że moja ciąża jest zagrożona. Powiedział mi co robić żeby nic nie stało się dziecku. Jak ja mam niby leżeć przez 9 miesięcy. Przecież ja zwarjuję.  Jak ja w szpitalu długo leżałam i już wariowałam. I jak ja będę ratować Paryż. Po chwili jeszcze raz przyszedł lekarz i wręczył mi wypis. Nareszcie. Wyszłam ze szpitala i czekałam na moich rodziców.  Czekałam tak sobie 10 minut ale nareszcie przyjechali. Wróciłam do domu dosyć późno i nawet nie zjadłam kolacji tylko poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic. Po wyjściu z łazienki od razu poszłam spać.


Następnego dnia
Obudziłam się wcześnie, bo wiecie szkoła. Poszłam do łazienki. Ogarnęłam się i ubrałam się.Potem zeszłam na śniadanie. Po śniadaniu poszłam po plecak. Wyszłam z domu po drodze spotkałam Alyę. Rozmawiałyśmy całą drogą. No nie widziałyśmy się bardzo długo. Pytała jak się czuje. Tak się zajęłyśmy rozmową że nawet nie zorientowałyśmy się kiedy doszłśmy do szkoły. Adrien już był w szkole.  Przywitał mnie buziakiem w policzek. Spytał się mnie czy wiem o tym co mam robić przez te 9 miesięcy.  Powiedziałam mu że nie dam rady odpoczywać tyle czasu. Przecież ratowanie Paryża. Mówił mi żeby się to tego stosowała, a on sam sobie da radę. Wtedy zadzwonił dzwonek na lekcję. Na szczęście nie było dziś żadnych sprawdzianów i kartkówek. Adrien obiecał że odprowadzi mnie do domu. Jednak nie poszliśmy tak dosłownie do domu ale najpierw na lody a potem do domu. Kiedy byliśmy już pod moim domem spytałam się go czy nie spotkalibyśmy się wieczorem. Powiedział mi że dzisiaj nie może. Proponowałam mu że może pójdziemy jutro albo pojutrze na randkę.  Jednak znowu odpowiedział nie. Było mi smutno. Pożegnała się z nim i w mojej głowie pojawiały się dziwne myśli. Czy on mnie nie kocha, a może ma inną?
Albo mu się znudziła? Nie wiem dlaczego on mnie spławia. Szukałam jakiegoś powodu. Ale nie znalazłam żadnego. A może Lila albo Chloe coś mu namieszała w głowie.


~LadyNoir

1 komentarz: