Rozdzia艂 25
Adrien sta艂 jak s艂up soli. Chyba nie m贸g艂 w to uwierzy膰. Sta艂 tak z 5 minut, a p贸藕niej usiad艂 przy mnie i mnie poca艂owa艂. Potem pog艂adzi艂 mnie po brzuchu a ja pokaza艂am mu zdj臋cia z USG. Patrzy艂 si臋 na nie z tym swoim kocim u艣mieszkiem. Rozbawi艂 mnie ten u艣miech. P贸藕niej poca艂owa艂 go. Adrien by艂 u mnie jakie艣 kilka godzina ale p贸藕niej musia艂 i艣膰 bo wiecie obowi膮zki. Po jego wyj艣ciu si臋gn臋艂a po m贸j szkicownik i zacz臋艂am my艣le膰 nad nowym projektem. I wtedy przypomnia艂o mi si臋 o Tikki. Od razu domy艣li艂am gdzie jest. Tylko jest taki ma艂y problem Tikki prawdopodobnie by艂a w torebce a torebka by艂a na wieszaku a ja nie mog臋 wstawa膰 z 艂贸偶ka ale trudno zaryzykuj臋. Wsta艂am z 艂贸偶ka i podbieg艂am do wieszaka i zabra艂am torebk臋. Po艂o偶y艂am si臋 na 艂贸偶ku ja najszybciej i otworzy艂am torebk臋. Wylecia艂a z niej Tikki by艂a troch臋 z艂a. Ale przeprosi艂am j膮 z to. Na szcz臋艣cie kwami nie potrafi膮 si臋 d艂ugo gniewa膰. Potem Tikki schowa艂a si臋 pod ko艂dr臋 i pomog艂a mi w tworzeniu. Razem projekt sko艅czy艂艣my wyj膮tkowo szybko. Da艂am jej za to ciasteczko. Mia艂a szcz臋艣cie 偶e akurat mia艂am je przy sobie. Zacz臋艂am si臋 coraz bardziej nudzi膰 w tym szpitalu no ale trudno musze tu siedzie膰. Pomy艣la艂am jak powiem rodzicom 偶e jestem w ci膮偶y. Boj臋 si臋 jak zareaguj膮. A jak oni mnie wyrzuc膮 mnie z domu a jak nie pomog膮 nam. Fajnie by przyj臋liby to nawet dobrze. No ale zobaczymy co b臋dzie. Potem przyszed艂 do mnie lekarz. Pyta艂am go kiedy b臋d臋 mog艂a wyj艣膰 ze szpitala i ku mojemu zdziwieniu, wchodz臋 z kilka dni. Jej nareszcie. Nie b臋d臋 to gni膰. Tu jest tak nudno no chyba 偶e Adrien jest ze mn膮. No wi臋c musz臋 wytrzyma膰 jeszcze kilka dni. Tak si臋 cieszy艂am 偶e nawet nie zauwa偶y艂am kt贸ra godzina. By艂a p贸艂noc. Od razu posz艂am spa膰
Nast臋pnego dnia
Obudzi艂am si臋 do艣膰 wcze艣nie tak oko艂o 8. Przynie艣li mi 艣niadanie kt贸re nie smakowa艂o mi ju偶 za bardzo. Potem zadzwoni艂am do Adriena. Nie odbiera艂. By艂o mi smutno czy on nie chce ze mn膮 rozmawia膰. Potem zauwa偶y艂am 偶e dzi艣 jest poniedzia艂ek i jest godzina 9 czyli maj膮 lekcje. Ufff a si臋 przestraszy艂am 偶e nie chce ze mn膮 rozmawia膰 z powodu dziecka. Mam kilka obaw zwi膮zan膮 z dzieckiem
Czy damy rad臋
Jak to b臋dzie z ratowaniem Pary偶a
Zobaczymy co b臋dzie. Po kilku godzinach odwiedzili mnie moi rodzice. Pytali si臋 mnie czy lepiej si臋 czuje. Odpowiada艂a 偶e tak. Ale w my艣lach mia艂am jedno. ~Powiedz im o ci膮偶y~
Nie chcia艂am ale musia艂am.
- Mamo, tato tak mi ci臋偶ko o tym m贸wi膰 ale my z Adrienem ten tegest i ja jestem teraz w ci膮偶y...
~ LadyNoir
Kiedy ja znajd臋
OdpowiedzUsu艅tez tak powiem rodzicom XD
XD
OdpowiedzUsu艅Supera艣ne ^^
OdpowiedzUsu艅Wszystko super, ale wydaje mi si臋, 偶e jest za du偶o Marinette i Adriena, a za ma艂o Biedronki i Czarnego Kota:(
OdpowiedzUsu艅Ale po za tym jest spoko;)