pi膮tek, 25 marca 2016

Rozdzia艂 9

                           Rozdzia艂 9
Kilka dni p贸藕niej.

Dzi艣 Marinette wychodzi ze szpitala. Przygotowa艂em dla niej romantyczny wiecz贸r. I oczywi艣cie pyta艂em si臋 jej rodzic贸w. Zgodzili si臋. Kupi艂em Mari dwa ma艂e Yorki teriery: Daisy i Lumpek tak je nazwa艂em. Wi臋c pojecha艂em po Marinette z jej rodzicami. Strasznie si臋 ucieszy艂a gdy mnie ujrza艂a i rzuci艂a mi si臋 w ramiona.

Oczami Marinette
Dzi艣 wychodzenia ze szpitala. Po po艂udniu przyjedzie po mnie Adrien i moi rodzice. Nie mog臋 si臋 doczeka膰 kiedy zobacze mojego futrzaczka. Mam ju偶 pewne podejrzenia kto m贸g艂 mnie porwa膰. My艣l膮c jeszcze o tym porwaniu  nie zoreientowa艂am si臋 kiedy min膮艂 czas. By艂o ju偶 po po艂udnie. Gdy w drzwiach zjawi艂 si臋 Adrien by艂am prze szcz臋艣liwa, rzuci艂am mu si臋 w ramiona i poca艂owa艂am go nami臋tnie. P贸藕niej poszli艣my do jego limuzyny gdzie czekali na nas moi rodzice. Byli naprawd臋 szcz臋艣liwi. Przy nich Adrien poprosi艂 mnie o spotkanie dzi艣 wieczorem. Ja zogodzi艂am si臋 i moi rodzice te偶. Wi臋c Adrien podwi贸z艂 nas pod dom i po偶egna艂 si臋 ze mn膮 gor膮cym poca艂unkiem. No pierwsze co zrobi艂am wchodz膮c do domu zacz臋艂am my艣le膰 w co si臋 ubra膰. Uzna艂am 偶e ubior臋 kr贸tk膮 granatow膮 sukienk臋 i do tego z艂ote koturny i z艂oty naszyjnik. Umuwili艣my si臋 o przed cukiernia. Adrien wygl膮da艂 bardzo 艂adnie.
-Wygl膮dasz pi臋knie- powiedzia艂
-Ty te偶- rzek艂am
- Kocham ci臋- u艣miechn膮艂 si臋
- Ja ciebie te偶-  i poca艂owa艂am go.
Poszli艣my do restauracji gdzie jak zwykle zam贸wili艣my to samo. Po kolacji posxli艣my so jego domu gdzie dosta艂am prezent. By艂y to dwa ma艂e pieski.
- Ooooo jakie pi臋kne- powiedzia艂a
-Podoba ci si臋 -spyta艂 si臋
-Tak bardzo ale ja nie mam nic dla ciebie- rzek艂am
- Nie martw si臋- odpowiedzia艂
I zamkn膮艂 drzwi od swojego pokoju. Odstawi艂am pude艂ko z pieskami. Gdy rzuci艂am si臋 na Adriena i poca艂owa艂am go bardzo nami臋tnie.


~LadyNoir馃挄

Brak komentarzy:

Prze艣lij komentarz